20/21 III Noc
Próba rodzenia. Nocą podrywa mnie z łóżka do kibla. Biegunka, zatrucie? Bóle menstruacyjne, mdli. Chodzę w kółko po mieszkaniu, łapię się stołu. Nie ma skurczów, wody nie odeszły, a ja rodzę ból. Piotr się budzi, bardziej przerażony ode mnie. Kręci się przy telefonie, międli kartkę ze spisem szpitali.
– Zostaw, co im powiesz, żona zrobiła kupę?
Po godzinie mogę się wyprostować. Na pewno zatrucie. Ciągle wygłodniała, podjadam byle co i to są skutki.
Pietuszka czyta na głos z podręcznika:
„Na filmach poród rozpoczyna się dramatycznie i jednoznacznie. Kobieta chwyta się za brzuch i jęczy «Rodzę!», czym wprawia swego partnera w stan komicznej bieganiny. W życiu jednak taka scena rozgrywa się dużo wolniej. Jak rozpoznasz, że poród się rozpoczął, jeżeli nigdy przedtem tego nie przeżyłaś? Na szczęście twój organizm wysyła kilka wczesnych sygnałów informujących. Mogą się one pojawiać w odstępie kilku dni albo wszystkie naraz (…), pobolewanie brzucha jak przed miesiączką, potrzeba częstych wypróżnień, a nawet biegunka. Pomimo tych uciążliwości dzień albo dwa przed porodem poczujesz przypływ energii…”
Zatrucie czy poród? Pierwszy dzień wiosny i Baranek, wchodząc w swój znak Zodiaku, zaczął podskakiwać? Jeżeli poród… podobny do okresu, da się wytrzymać.
Postraszeni nocnym nalotem bólu, postanawiamy kupić już kompletną wyprawkę dla Polki.