Istnieje zatem kilka niebłahych powodów, dla których warto przypomnieć Człowieka z Marsa: jako sensacyjną fantastykę związaną ściśle z czasem, w którym powstała; jako polską inkarnację „Wellsowskiej” powieści o inwazji z kosmosu; jako wreszcie pierwsze studium tematyki, która stanie się później specjalnością autora. Jest jeszcze jeden powód, dla którego młodzieńczy utwór Lema wydaje mi się ciekawy. Nie umiem oprzeć się pokusie czytania Człowieka z Marsa na tle zwierzeń autora z Wysokiego Zamku. Pisał tam o dziecinnej skłonności do rozbierania na kawałki swych zabawek, do poszukiwania ich „sedna”, konstrukcyjnej zasady. W debiutanckiej powieści dostarczył swym bohaterom „zabawkę”, która — fascynując silniej znacznie niż poczciwe samochodziki lub kolejki — nie pozwala jednakże bezkarnie w sobie dłubać. Człowiek z Marsa to nie tylko wejście Lema w literaturę, ale też — wejście w dojrzałość, dostrzeżenie etycznych aspektów niewinnego na pozór „majsterkowania”. Lem dojrzały kreśli przed nami doktrynę radykalnego racjonalizmu i empiryzmu, tym samym broni prawa uczonych do analitycznej dociekliwości i nieograniczonego poznania; a przy tym świadom jest, że nie ma poznania obojętnego etycznie, że wykraczając umysłem i doświadczeniem poza wytyczone dotychczas granice, ryzykujemy naruszenie zespołu norm określających nasze człowieczeństwo. „Potworność” napotkana w kosmosie stać się może natychmiast naszą własną potwornością. U progu dojrzałości porzucamy realnie istniejące zabawki naszego dziecinnego pokoju dla zabawek zmyślonych — i przekonujemy się wkrótce, zaskoczeni, że te nowe, mgliste i fantastyczne, silniej nas potrafią zranić.

Jerzy Jarzębski

Przypisy:

 1 Co ciekawe, juvenilia Lema drukowane były w Niemczech, tam też wydano i rozsprzedano w kilku nakładach Człowieka z Marsa.

2 Por. L. Tyrmand, Dziennik 1954, Londyn 1980; M. Hłasko, Piękni, dwudziestoletni, Paryż 1966.

3 S. Chwin, „Grzeszne manipulacje”. Historia sztuki a historia medycyny, referat wygłoszony na sympozjum poświęconym twórczości Brunona Schulza w Częstochowie, 22 października 1993.

4 Wszystkie cytaty z maszynopisu referatu Stefana Chwina.

5 Jest to centralny motyw późniejszej znacznie powieści Lema Głos Pana.