Podniósł słuchawkę i wybrał numer. Lydia powiedziała słodko:
– Cześć, Steven.
– Znów was potrzebuję.
– Jak bardzo?
– Bardzo.
– Już jedziemy – powiedziała.
Podniósł słuchawkę i wybrał numer. Lydia powiedziała słodko:
– Cześć, Steven.
– Znów was potrzebuję.
– Jak bardzo?
– Bardzo.
– Już jedziemy – powiedziała.