Изменить стиль страницы

– To jak, pomożesz? – zapytał jeden z kuców.

Umieją strzelać z dubeltówki. Są inteligentne. A ludzkość dąży do samozagłady… Kiedyś, gdy na świecie zostanie niewielu ludzi, dwie rasy będą mogły się wspierać. I on może pomóc. Zostawić to wszystko. Strefę, w której jedni sieją mak, żeby robić z niego heroinę, a inni do nich strzelają. Zostawić przeszłość. Kuce powtórzyły pytanie. Trzeba było się decydować, tu i teraz i wiedział, co ma zrobić. Inspektor rządowy Ihor Biłyj rozciągnął wargi w uśmiechu.

– Właściwie, to zawsze lubiłem konie…